Nazywamy się Łukasz i Natalia Porębscy. Na co dzień zajmujemy się cyferkami, a prywatnie jesteśmy amatorami wszelakich aktywności sportowych i fotografii.
Naszą prawdziwą pasją od wielu lat są jednak podróże i aktywne spędzanie wolnego czasu. W końcu to doświadczenia, a nie rzeczy dają prawdziwą przyjemność i wspomnienia na całe życie! Pomysł na stworzenie pamiętnika z wyjazdów, chodził mi po głowie od dłuższego czasu. Jednak dopiero po przeczytaniu sentencji: „Forget your savings, traveling is the only thing that will made you richer” podczas jednej z podróży postanowiłem wdrożyć plany w życie, bardziej zaangażować się w swoje hobby i pasję. Tak powstał ten blog:)
Znajdziecie tutaj nie tylko relacje z wyjazdów czy przeżyć. Postaramy się aby strona zawierała jak najwięcej praktycznych wskazówek i zdjęć z podróży dla osób ciekawych świata i mających zbliżoną definicję szczęścia.
W sumie , miał pan bardzo ciekawy pomysł na przedstawienie swojej pasji . dziękuję za inspirację i proszę o więcej wpisów 🙂
To bardziej taka forma publicznego pamiętnika (ze szczegółami) – będzie również więcej filmików z moich wyjazdów, już niedługo mam nadzieję 🙂
Bardzo fajny blog. Sama wybieram sie z mezem do Tajlandii i zmienilam troszke trase po przeczytaniu Pana artykulu. Pozdrawiam
Super blog! Z mężem chcemy sie wybrać we wrześniu 2017 do Peru i Boliwii i moze tez północne Chile. Przeczytałam, ze wam udało sie zaliczyć te trzy kraje w miesiąc i my tez będziemy mieć miesiąc na to. Do września jest jeszcze trochę czasu, ale mam nadzieje, ze zdążę uzbierać na tą wycieczkę 🙂 stąd moje pytanie (bo widzę, ze porróżujecie podobnie jak my i zwiedziliscie to, co my planujemy): ile wydaliście ze wszystkim na cała podróż? Suma obejmująca wszystko dla dwóch osób, łącznie z lotami, atrakcjami (nawet tymi drogimi jak lot awionetka etc), wszystko wszystko 🙂 da nam to jakieś pojęcie w przybliżeniu ile należy przewidzieć 🙂 z góry dziękuje za odpowiedz i przepraszam za brak dyskrecji! Pozdrawiam i jeszcze raz gratuluje bloga! Alina
Bez biletów jakieś 6 tys. zł na osobę, wszystkie szczegóły kosztów za wyjątkiem jedzenia można znaleźć w tekście.
Witam,
mam pytanie odnoście biletów ile wcześniej kupowali Państwo bilety? na wycieczkę Peru Boliwia, Chile..?
Witam, jakieś 5-6 miesięcy wcześniej na promocji KLM/AirFrance
Bardzo dużo ciekawych informacji. Planujemy z przyszłym mężem wybrać się na 3 tygodnie do Azji, nie chcemy siedzieć tylko w jednym państwie, ale nie do końca wiem co i gdzie warto odwiedzić. Dziś trafiłam na Twojego bloga i plan podroży Wietnam, Kambodża,Tajlandia bardzo mi się podoba! Idealny. Mam tylko pytanie, bo w tekście jest dużo poszczególnych cen, ale tak całościowo ile ta wycieczka Was wyniosła na osobę? Mniej więcej orientuję się w cenach, ale widzę, że trochę lataliście na miejscu samolotami i zastanawiałam się czy to mocno podbija nasz zaplanowany budżet 😉
Pozdrawiam,
Ania 🙂
Z perspektywy czasu jak najbardziej polecam podróże autobusami, samoloty owszem wygodne ale droższe (+ czas na dojazdy z i na lotnisko). W naszym przypadku koszty mocno podniosły właśnie samoloty i nurkowanie – całość ok. 15 tys. zł za dwie osoby. Z innej beczki polecam dopłacenie i wybór opcji z przylotem i wylotem z różnych miejsc.
Wydaje mi się że, jak się dysponuje odpowiednim czasem to nie trzeba zbytnio pędzić. Wystarczy autobus bo wrażenia i doświadczenia są tu najcenniejsze, a samolot fakt że szybki to mocno ogranicza możliwość napotkania ciekawych ludzi. 🙂
Widzę, że sporo osób interesuje się Kenią.
Pozwolę sobie (w celu dopełnienia powyższego tekstu) podrzucić link do strony pokazującej „true kenyan life”:
http://www.pomagamywkenii.org.pl/
Ale uprzedzam, że Afryka (Kenia też) wciąga niczym chodzenie po bagnach 😉
pozdrawiam
Robert – rwbauer@wp.pl
Cześć,
Świetny blog:)
Mocno zastanawiam się nad Sri Lanką. Podróż planuję z mężem i dwoma synami – 11 i 13 lat. Chłopaki lubią podróże i zwiedzanie, ale zazwyczaj realizowaliśmy je własnym lub wynajętym samochodem. Jak sądzisz, czy realizacja podobnego planu zwiedzania ( i też głównie środkami publicznego transportu) to dobry pomysł dla 4 osobowej rodziny z dziećmi w tym wieku?
monika
Jak najbardziej, widzieliśmy wiele rodzin na trasie. Pozdrawiam
witam, super opisy miejsc które Państwo zwiedzili. wybieramy sie do Kenii w lutym 2019r. z dziećmi. oczywiście chcemy jakieś safari. moze Pan podać jakiś namiar?
Sporo lat minęło od mojej podróży, więc pewnie warto poszukać nowych ofert (np. mombasa safari w google), ja korzystałem Tropical Adventure Safaris prowadzone przez małżeństwo Polki i Kenijczyka, zdecydowanie mogę polecić:)
Polecam Ogutu Safari do znalezienia na Facebooku. Cena nieco niższa niż w polskim biurze podróży ale za to bardzo dużo możliwości. Eric Ogutu dostosowal specjalna ofertę na moje życzenie, której nikt inny nie chciał dla mnie zorganizować. Przemiły Kenijczyk.
PS. Bardzo podoba mi się Pana blog. To już 4 raz kiedy czerpie stąd inspiracje.
Pozdrawiam
witam, w listopadzie wybieram się na Kubę i mam pytanie gdzie można kupić w dobrej cenie wyprawę katamaranem na wyspę Cayo Blanco. Ceny są dość różne.
Ewa
Wszystko organizowała nam polska agencja turystyczna Mercado Travel z Katowic
Super relacja mam pytanie czy z krety na santorini warto płynąć na jeden dzień ile jest widolotow w ciągu dnia
Oczywiście to bardzo krótko i najlepiej pojechać na min 2-3 dni, ale jakby promy ułożyły się tak że będziemy mieli większość dnia na wyspie to wg mnie i tak warto zobaczyć 🙂
Blogi na temat jeziora Como różnych osób po całej Polsce , za 3 tyg wybieramy się z mężem na małą wycieczkę również nad Como … czytam… patrzę znam tą dziewczynę w okularach słonecznych ale nie możliwe aby to była ta Natalia której mama mnie uczyła … matko patrzę zgadza się Natalia Ch.🙆😁 jaki ten świat mały chętnie bym z tobą parę słów wymieniła w sprawie Como może masz Facebooka lub Messenger napisała bym priv 😁 pozdrawiam z panieńskiego Sandra Lach mam nadzieję, że kojarzysz dalej nie wierzę że przez przypadek patrzę a to ty 😁😁😁 super blog bardzo pomocny 😁😁😁
Cześć, z tej strony Łukasz, mąż Natalii, to ja prowadzę tego bloga, chociaż od urodzin córeczki (marzec 2022) już nie mam tyle czasu na wpisy – mam nadzieję że wrócę. Natalię znajdziesz na pewno na Facebooku (Natalia Porębska)
Wybieram się w tym roku rowerem ze Świnoujścia na Hel. Co robiliście z sakwami kiedy chcieliście coś zwiedzić, gdzieś wejść. Braliście je ze sobą?
W sumie rzadko coś zwiedzaliśmy podczas tego wyjazdu (w sensie zostawialiśmy na długo rowery), jak wchodziliśmy np. na latarnię to zostawialiśmy sakwy przy rowerze.